...

Czasem są takie dni kiedy jest ci smutno, niby bez powodu ale jednak powód jest. Masz go w sercu, pustkę i bezsilność której nie chcesz czuć a jednak ona tam jest . Wydaje się że lekiem na cale zło to przytulić się do bliskiej osoby , chłopaka który otuli cię mocnymi ramionami i powie że wszystko będzie dobrze. Jeśli tego nie ma to przecież myślisz ze będzie dobrze , przecież musi , chwytasz się tego sformułowania jak ostatniej deski ratunku bo przecież musi być prawda??? Zastanawiasz się co zmienić w swoim postępowaniu baaa lub nawet w sobie żeby móc się do kogoś przytulić dla kogo będziesz całym światem , bo przecież on już dla ciebie taki jest . Zastanawiasz się czemu właśnie to twój telefon milczy i jak ty do kogoś nie zadzwonisz on nawet o tobie nie pomyśli…. Zdajesz sobie sprawę że osoba z którą chcesz porozmawiać jest jedyną opcją , niestety ty dla niej jesteś jedną z wielu… co wtedy zrobić , pozostaje tylko pustka i bezsilność i pewnie samotność . Samotność , zastanawiasz się jak to możliwe skoro tyle ludzi wokoło i dopiero teraz zdajesz sobie sprawę z tego że i tak na tym świecie jesteś sam ….. Zdajesz sobie sprawę że czasem się narzucasz i pytasz z troską co u ciebie , jednak nigdy nie jest to pytanie skierowane do ciebie…. Mimo iż świat wokoło jest kolorowy ty żyjesz w szarościach ….. Co pozostaje ci zrobić , tęsknić za czymś co może nigdy nie nadejdzie . Taki właśnie jest mój świat.

Czy nie jest tak jak ktoś mówi cały czas że nic z tego nie będzie to nie przekonuje nas tylko samego siebie.. Może od początku , moja koleżanka spotyka się z pewnym chłopakiem( muszę przyznać że baaaardzo przystojnym ) . Niby nie odpowiada jej w nim parę rzeczy ( przecież nikt nie jest idealny)no ale akurat on ma tych cech zbyt wiele .Przechodząc do rzeczy to wczoraj kilkanaście razy powiedziała że wie że nic z tego nie będzie  i na pewno się w nim nie zakocha . Czy aby na pewno ????  Wydaje mi się że jak ktoś powtarza zdanie kilkanaście razy jak mantra to albo ma nadzieje że coś z tego będzie - lub wpadło się po uszy??? 
Tak więc czy można igrać z uczuciami swoimi lub tej drugiej osoby ??? Życie nauczyło mnie że czasami jak się czegoś bardzo nie chce to się to właśnie staje . Los jest bardzo przewrotny i może chociaż tego nie chcemy to właśnie tego potrzebujemy ....

Masz zdrowie , masz wszystko. Niekoniecznie .....
Fakt zdrowie jest ważne może nawet najważniejsze , bo z nim można wszystko. To jego brak pozwala nam docenić jakie jest ono cenne . Wielu ludzi oddało by wszystko za nie . Powinnam być wdzięczna ze jestem zdrowa i nic mi nie dolega, jednak po głębszym zastanowieniu co z miłością, przyjaźnią .
To chyba następne wartości jakich w życiu mi brakuje . Z kim człowiek ma się cieszyć małymi sukcesami. Samemu to jakoś odchodzi ochota. Dzisiejszy świat skonstruowany jest że ludzie łączą się w pary , poszukują drugiej połowy . Jedni od razu na nią trafiają , są szczęśliwi i pewni że to ta osoba na całe życie. Zawsze jakoś nurtowało mnie to czemu ja nie mogę znaleźć tej osoby . Co jest ze mną nie tak... Przecież staram się uczyć na błędach i rozważniej "stawiać" kroki . Mimo tego i tak nie wychodzi , jestem bardziej nieufna , nie potrafię się zaangażować .Czy osoba nieśmiała skryta nie może być szczęśliwa ????? Nadszedł czas aby zastanowić się jakimi ludźmi człowiek się otacza i czy ty jesteś dla nich ważna tak samo jak ważni są dla ciebie Oni .....

Nowe ........

Czemu tak jest że jeśli człowiek ma to co chce to i tak tego nie docenia ... No właśnie nie doceniałam , teraz tego nie ma wiec znowu chciałabym to mieć. Jednak życie nie daje nam drugiej szansy ( no dobra może rzadko)  w moim przypadku jak na razie tego mi nie dało. Tak się zastanawiam co by tu można zrobić żeby to zrobić ... Kilka pomysłów jest tylko ja jak zawsze nie mam odwagi żeby ich spełnić . Jak to jest że ludzie biorą od życia garściami ,  mają w sobie coś że przyciągają ludzi i są po prostu szczęśliwi . Czy Ci którzy marzą i nic z tym nie robią maja mało determinacji i faktycznie nie chcą tego o czym marzą . Trzeba się nad tym poważnie zastanowić , przemyśleć i wyznaczyć sobie cele . Przecież my tez jesteśmy ważni , tak jak inni mamy tylko jedno życie i też chcemy przeżyć je w szczęściu. Tak więc trzeba wyznaczyć sobie cele i konsekwętnie  je realizować . Do dzieła , czas wreszcie zacząć być szczęśliwym i spełnionym człowiekiem. Zaczynamy od małych kroczków żeby potem zmotywowani ich realizacją przechodzić do coraz to większych i spełnić to na co zawsze brakowało nam czasu lub baliśmy się to co powiedzą lub pomyślą o nas inni . Koniec z tym niech sobie inni o nas myślą co chcą , w końcu to ich sprawa ....
Zaczynamy pierwszy etap - wyznaczamy sobie cele ..... czas start :)